- autor: Rafał Dobosz, 2016-08-22 08:02
-
W ubiegłą niedzielę rozgrywamy pierwszy mecz przed własną publicznością.
W Czaszynie na boisku pojawiło się pięciu juniorów, dzisiaj ...siedmiu. Chłopaki pokazali się z dobrej strony i dzielnie zastąpili starszych kolegów.
Olszanica liderowała po inauguracji i nie wiedzieliśmy zbytnio czego mamy się spodziewać. Jednak goście pojawili się gołą jedenastką z dobrze znanymi braćmi Gębusiami. Mecz oba zespoły rozpoczęły nerwowo i chaotycznie. Z biegiem czasu drużyny starały się ułożyć grę, lecz obu szło to średnio. Po raz kolejny swoją klasę potwierdził Robert Potoczny, który wykorzystał trzy z szans jakie stworzyli mu młodsi koledzy. Szybkiego powrotu na zieloną murawę życzymy Dawidowi Filowi i Michałowi Turoniowi.
LKS Izdebki - LKS Olszanica 3:2 (1:0)
1:0 Robert Potoczny 31'
1:1 Krzysztof Fedorowicz 47'
2:1 Robert Potoczny 56'
3:1 Robert Potoczny 88'
3:2 Krzysztof Fedorowicz 90+1'
Chłopaki pracują na treningach i mamy nadzieję że z tygodnia na tydzień będą się prezentować coraz lepiej. Za tydzień bardzo trudny wyjazd. Jedziemy do Pisarowiec na spotkanie z rezerwami czwartoligowców. Ile uda się ugrać. O tym za tydzień.
PS.Galeria zdjęć na stronie LKS Olszanica. Zdjęcie własnie z tej strony